Cztery lata temu pojawiła się tu bazar story (rok później do niej epilog). Sama story to zwykła sobie proza, przeplotłem ją jednak cytowanymi strofami piosenki, którą słyszałem wiele lat wcześniej; to ludowa piosnka z XIX wieku, śpiewana w jidysz, ja jednak znałem jedynie polskojęzyczną przeróbkę.
Chyba szczególne okoliczności, w których tę piosnkę za młodu poznałem, spowodowały, że tekst (na pewno niedokładnie) jakoś utrzymał się w pamięci. Czemu została użyta w bazarowej opowieści? Kwestię tę porusza linkowany wyżej epilog, a ostatecznym gwoździem może być inny tekst, o którym niżej.
Dziś w pewnym społ‐mediumie trafiłem na wypowiedź, nie przeznaczoną do w pełni publicznego oglądu; przeczytawszy ją (zrobiła na mnie wrażenie), wszcząłem śledztwo i oto jego wyniki.
Po pierwsze, tekst Doroty Kozińskiej w numerze 32 „Rity Baum” (spod tego linku można go przeczytać, s. 103 i nast.). Z niego dowiadujemy się, że chodzi o kawałek zwany Cejn brider, swego czasu (1979) nagrany przez niemiecki Zupfgeigenhansel (tam wszakże nazywał się Tsen brider).
Inne są imiona ulicznych muzyków, zapewne i umierający kolejno bracia trudnili się w oryginale (o ile istnieje wersja, którą można nazwać kanoniczną) innymi rodzajami drobnego handlu. Ale to ta sama piosenka; jestem pewien, że wersja, która dotarła do mnie po polsku, nie była pochodną nagrania Zupfgeigenhansel.
Po drugie, można to znaleźć na youtubie (nie załączam, bo – jak całkiem niedawno pisałem – te linki zdychają); szukajcie „Zupfgeigenhansel Tsen brider”.
A po trzecie, jest i tekst w jidysz.
* * *
Tekst Doroty Kozińskiej nosi tytuł Wesoła piosenka o śmierci, a kończy się zdaniem:
To piosenka o całkiem malutkiej zagładzie każdego z nas.
Wspominam więc jeszcze raz zwierzątkiewicza, współ‐aureliusza w istnieniu (i odejściu). I inne drobne zagłady; taki tu nastrój, śmierciowy. Dopóki nie zagrają skrzypce i bas – mała szansa na weselszy akcent. A zatem – do dzieła.
-
‘Stancje’ Grzegorzewskiej?
2 comments
comments feed for this article
Trackback link: https://nameste.litglog.org/2017/06/bazar-story-przypis/trackback/