ujawnia się

Oczywiście, się wiedziało, że pisze książki (niektóre nawet się czytało), a także felietony (z gatunku: inne) publikowane przez Krytykę Polityczną. Ale że Kaja Malanowska robi także rysunki (czasownik robi wydaje się właściwszy od mylącego rysuje)? Nie, nie miało się pojęcia.

Kaja Malanowska, Twarz, 2012
Twarz, 2012
Kaja Malanowska, Stół, 2012
Stół, 2012

Ukradzione stąd. Jest tego dużo, dużo więcej, niektóre naprawdę świetne, cykle zwierzęce i cykl Schulzowski, no i ten, z którego pochodzą powyższe. Idźcie a oglądajcie.

  1. plu’s avatar

    Bardzo, zwłaszcza zwierzęce, którym – imho – odpowiada rysuje

  2. nameste’s avatar

    @ plu:

    Tak. Ale po całości ma wiele różnych technik, które zresztą są mniej istotne od efektu.

  3. telemach’s avatar

    technik, które (...) są mniej istotne od efektu

    Możesz rozwinąć? Chociaż trochę?

  4. nameste’s avatar

    @ telemach:

    To prosta, może niezgrabnie wyrażona myśl: jest tu trochę elektronicznego (chyba) collage’u, podkładanie tekstur i takie tam rzeczy, wykraczające poza zwyczajowo rozumiany „rysunek”. Ale w odbiorze nie skupiają na sobie uwagi, ich obecność nie jest ostentacyjna, nie puszą się, ważny pozostaje skumulowany efekt graficzny – całości.

reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *