przeciw chaosowi

Moi bohaterowie źle czują się w chaosie i wyruszają po wiedzę, która odsłoni ukryty do tej pory porządek. Wiedza jest w stanie nas uwolnić. W „Podróży ludzi księgi” ludzie idą po księgę, gdzie wszystko zostanie raz na zawsze wyjaśnione. W każdej kolejnej książce opowiadam, jak ludzie poszukują porządku: może to być porządek psychiatryczno‐spirytystyczny jak w „EE”, mitologiczny jak w „Prawieku”. Za każdym razem jest to porządek niereligijny, nie ma tam Boga w sensie chrześcijańskim. W „Biegunach” jest porządek bieguński, kosmos ateistów, którzy muszą sobie sami stworzyć porządek etyczny. Umierający profesor greki ma wizje odnowienia ludzkości: roi mu się, żeby jeszcze raz wszystko zacząć od początku, powrócić do Grecji, zobaczyć świat pełen bogów. Artemida karmi koty, Hermes sprzedaje skarpety na straganie, a Neptun pracuje jako hydraulik. Coś, co przepadło, zostałoby przywrócone, a my moglibyśmy żyć w godny sposób, bo nasze wybory byłyby prawdziwymi wyborami, a nie gestami nieważnych i nic nieznaczących szczurów.

Tak zeznaje Olga Tokarczuk. Odnotowuję.

  1. szekina’s avatar

    Tak, rozumiem to dobrze, myślę, że mam podobnie z wiedzeniem. Stąd to rozmaite czytanie i myślenie, żeby wiedzieć, i może właśnie tak jest z pewnego rodzaju wiedzą, że daje poczucie odkrytego porządku. Mnie się to jeszcze łączy z tworzeniem opowieści na podstawie dowiedzianego. Odsłonięty porządek może jest własną utworzoną‐odkrytą opowieścią? Ten moment, w którym wybory i gesty stają się „prawdziwe” dla mnie jest momentem odzyskania lub odkrycia własnych znaczeń, ma w sobie ożywiającą siłę.

reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *