Kamila, trzy epoki temu

młotto

Podczas zajęć Jacek pyta – czym się zajmuje twój bohater? Czym się zajmował w przeszłości? Jakie ma relacje z matką? Co go zawstydza? A ma jakiś tik?

– To tak dokładnie trzeba ich poznać?

Jacek pokazuje w okienku komputera (bo od marca spotykamy się online) grube teczki, pliki pożółkłych papierów, z charakterystykami swoich postaci. Nagle doświadczamy, że nasza wiedza o własnej powieści jest znikoma, przy pierwszej okazji nie jesteśmy w stanie zagonić bohatera w „kozi róg”, bo tak naprawdę niewiele o nim wiemy.
[O stajni]

wiersz

Z tomu Gruba tańczy (2008) [tu jest] Dominika Bielickiego:

Lato Kamili

Kamila opowiada mi, jak kiedyś 
chciała pisać powieść.

Wypisałam sobie z książki 
telefonicznej, mówi Kamila, 
imiona i nazwiska, i wzięłam mapę, 
i wypisałam sobie nazwy miejscowości, 
w których będą żyli. Lecz to było za mało. 
Nic się nie kleiło.

Więc odłożyła długopis, 
a za oknem lato.

I była całkiem sama, 
Kamila.

reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *