helikopter 10, przeglądanie (kompletne)

Helikopter 10/2017

  • Grzegorz Wróblewski: Pięć wierszy
    – nie trafia, nie tylko tu, nie rusza
  • Darek Foks: W niewoli u porządku społecznego
    – bez głębszych studiów można tylko podejrzewać, czytelnik czuje, że za głupi
  • Marcin Sendecki: Dwa wiersze
    – się porobiło, nie wierzę tej pozie
  • Kinga Weronika de Walla: Noc, a w niej wiersz – refleksje na temat „W” Marcina Sendeckiego
    – wypracowanie na temat „przepełnia mnie dobra wola, wybaczcie frazesy”
  • Egon Bondy: Sześć wierszy
    – lekcja na potem
  • Ondřej Hložek: Sześć wierszy
    – sam nie wiem (a skoro tak: daruję sobie)
  • Paweł Lekszycki: Cztery wiersze
    – siurkowanie pominiętego w chwale (czy czymś), nuda
  • Miłosława Malzahn: Spotkanie
    – nie obchodzi
  • Juliusz Gabryel: Wiersze
    – rusza, mimo że nie ciekawi
  • Tomasz Dalasiński: Wielkie nieba
    – przymiarki do życiorysu (cv), gdyby okazał się potrzebny, nuda
  • Małgorzata Południak: z cyklu: Pozdróżowanie w przestrzeni
    – realniejsze życiorysanie, można szanować, ale czytanie nie dostarcza
  • Adam Kaczanowski: Cele (7–9)
    – czy to parodia Twardocha? (czy odwrotnie?)
  • Paweł Berkowski: Siedem wierszy
    – nic
  • Marcin Sas: Szklane zwierzęta
    – autotematyczne, autoteliczne, szuflady są pełne takich, mogłyby tam zostać
  • Katarzyna Michalczak: Sześć wierszy
    – jak blogowe zwierzenia, sympatyczne („dla amatorów” – osoby autorki)
  • Dariusz Eckert: Trzy opowiadania
    – nie
  • Konrad Wojtyła: Cztery wiersze
    – a to ciekawe: kalambur jako środek, cel i tyle (widać pracę) (tylko po co)
  • Maciej Sowicki: DAM
    – jeszcze nic
  • Halina Birenbaum: Wiersze
    – na tryb: dokształt
  • Jarosław Klejnberg: Małpka Czita
    – aha
  • Piotr Szreniawski: Trzy wiersze dźwiękowe (vol.2)
    – nawet zabawne, może uniósłby rolę „aktora‐kabotyna epoki” [JP2] w jakimś teatrze lalkowym? tylko kto wystawi
  • Robert Gawłowski: Dziewięć wierszy
    – mocne nie
  • Mirosław Gabryś: Sześć wierszy
    – życiorysanie, ludziom się zdarza
  • Krzysztof Gałaj: Weekend majowy
    – nudne, szkolne
  • Kamil Kawalec: Siedem wierszy
    – „zapiski chowam pod łóżko, gdy do pokoju wchodzi mama”, czyli „przeleciałbym nawet klawiaturę”; dla uczniów?
  • Damian Dawid Nowak: Sześć wierszy
    – nic
  • Maciej Filipek: Pięć wierszy
    – przynajmniej nie przedstawił się jako „poeta” (plus); zapiski z cyklu „odkrywam realny wymiar istnienia ciał”
  • Tomasz Madej: Pięć wierszy
    – nie

reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *