strzeżcie się złych przekładów, tak szybko zostają uznane za

Biuro Literackie 11 lipca opublikowało pocztówkę‐reklamówkę, z takim oto tekstem wprowadzającym:

60 lat kończy dzisiaj Suzanne Vega. To nie tylko świetna wokalistka, ale też przede wszystkim autorka doskonałych tekstów. Kto nie wierzy, niech przeczyta ten oto przekład Filipa Łobodzińskiego.


[klik w obrazek po powiększenie]

Otóż kto przeczyta (tylko) ten przekład, raczej (wg mnie) nie uwierzy.

Tymczasem rzeczywiście słowa do tej (znanej i fajnej) piosenki Vegi tworzą doskonały tekst. Jezyk prosty (w sam raz na miarę nieletniego podmiotu lirycznego), ale maksymalnie wydajny, wewnętrznie związany rytmem i rymem. Wiem(y), że przekład wiersza‐piosenki jest podwójnie trudny, bo tłumaczone słowa mają się dać zaśpiewać do tej to właśnie melodii, muszą być zdyscyplinowane, prozodycznie spolegliwe itd. I na tym bodaj skupił się tłumacz (znany skądinąd jako spolszczacz Dylana). Ale jakość oryginału – jako tekstu – zniknęła; tłumaczenie brzmi sztucznie, pobrzmiewa wysileniem i pretensjonalnością.

Zestawcie choćby dystych oryginalny:

If you hear something late at night
Some kind of trouble, some kind of fight

...i przełożony:

Gdy nocą pan usłyszy coś
burdę, czyjś podniesiony głos

...a dostrzeżecie, co mam na myśli.

* * *

Luka to świetna piosenka, żeby troszkę zniwelować krzywdę, która właśnie jej się (w Polsce) stała, przytaczam tekst oryginalny w całości.

Luka

My name is Luka
I live on the second floor
I live upstairs from you
Yes I think you've seen me before

If you hear something late at night
Some kind of trouble, some kind of fight
Just don't ask me what it was
Just don't ask me what it was
Just don't ask me what it was

I think it's cause I'm clumsy
I try not to talk too loud
Maybe it's because I'm crazy
I try not to act too proud

They only hit until you cry
And after that you don't ask why
You just don't argue anymore
You just don't argue anymore
You just don't argue anymore

Yes I think I'm okay
Walked into the door again
Well, if you ask that's what I'll say
And it's not your business anyway

I guess I'd like to be alone
With nothing broken, nothing thrown
Just don't ask me how I am
Just don't ask me how I am
Just don't ask me how I am

My name is Luka
I live on the second floor
I live upstairs from you
Yes I think you've seen me before

If you hear something late at night
Some kind of trouble, some kind of fight
Just don't ask me what it was
Just don't ask me what it was
Just don't ask me what it was

They only hit until you cry
And after that you don't ask why
You just don't argue anymore
You just don't argue anymore
You just don't argue anymore

reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *