Jak zwykle, zamiast noworocznych życzeń, powiąszowań i podziękowań wierszyk.
Tym razem cyniczny, świeży, zimowy, boczny i (w zasadzie) nieważny kawałek Dariusza Sośnickiego.
Trzy gawrony
(główny, dwa liniowe)
zajęły szczyt niedokończonej
budowy i mówią:
folia schodzi płatami
z grzbietu tego zwierzęcia w dole,
wiatr je podrzuca jak uszy spaniela w biegu
i widzimy żebra;
niech świat nie udaje Greka!
Każdy ma w sobie kościotrupa,
a śnieg to skrzep,
a nie cukier puder.
-
nameste :
Tak powinno być:
Albo nawet
a śnieg to skrzep nie puder i cukier
Co do a oraz Greka – zgoda.
-
nameste :
Ale znowu zwięzłość rytmiczna cierpi (przez to „i”).
Za to moją wersję łatwiej rapować.
ziel :
Nie, no napiszcie sobie w ogole nowy wierszyk moze
Tuning wierszy, które już są, jest bardziej wskazany (szanujmy zasoby i surowce!)
-
Wiec ... tak, tak, gdybym umiala, bronilabym Greka, w imie tej samej idei, wg ktorej bronilabym cukru pudru: bo i swietnie uzywa gotowego juz zwiazku frazeologicznego ktory, a i rysuje nam tymi zwiazkami dwa obrazki, ktorych sie nie spodziewalismy. To jest prawdziwa oszczednosc materialow: uzywamy rzeczy drogich (nowych), a solidnych. Niektorzy architekci wola tak.
-
Grek faktycznie wyskakuje trochę jak filip z konopi, choć niełatwo go czymś zastąpić. Ale „a śnieg”, „a nie” dobrze oddaje gawronią mowę, one zwykle zaczynają od a.
http://www.ornitofaunistika.com/lvp/balsis/corfru_kolonija_2008-05–15_0633_bauska_a.celmins.mp3 -
kwik :
„a nie” dobrze oddaje gawronią mowę, one zwykle zaczynają od a.
W takim razie:
a folia schodzi płatami
Opcja dla wyczynowców – przetłumaczyć poezję gawronią na kruczą i sroczą.
15 comments
comments feed for this article
Trackback link: https://nameste.litglog.org/2010/12/zamiast-czwarty/trackback/