Dwa z czterech Dominika Bielickiego. Prosto i b. wydajnie.
Malwy Malwy. Znalazłem. Blok obok naszego ma wyjście z klatki wprost w malwy. Znalazłem. Malwy. Pytam Hani, czy wie, jak się nazywają te kwiatki. Tak, nie, odpowiada. Malwy, mówię. Malwy, śmiesznie. Rechoczemy. Malwy rozgłaszają nasz śmiech jak kolorowe megafony. Praski rybak Po Bożym Narodzeniu w nowiutkich kaloszach wchodzi w jedyną kałużę
Zanim nauczą się czytać.
no comments
comments feed for this article
Trackback link: https://nameste.litglog.org/2018/09/przedpismie/trackback/